W Biedronce zapłacimy smartfonem
Wszyscy, którzy robią zakupy znają polską sieć marketów Biedronka. Wiedzą także doskonale, że nie można tam płacić kartą, co zaczyna być już upierdliwe, bo sklepy widać już na każdym rogu, w większości miast w Polsce.
Od jakiego czasu po sieci krążą plotki, że Biedronka umożliwi swoim klientom płacenie smartfonem. Byłby to przełom, z racji tego, że nie każdy wchodząc do sklepu ma przy sobie gotówkę.
System płatności smartfonem został już przetestowany w jednej z warszawskich filii sklepu. W ubiegłym tygodniu ruszyły testy w Poznaniu na większą skalę, w których weźmie udział kilka tysięcy klientów. Jeśli testy pójdą dobrze, system zostanie wdrożony już w kwietniu.
Płatność miałaby odbywać się poprzez aplikację, która nazywa się Cashload. Za wszystkim stoi bank BZ WBK, a złą wiadomością jest to, że aby płacić smartfonem w Biedronce będzie trzeba mieć konto w tym banku.
W dobie rozwijającej się technologii mobilnej wprowadzenie płatności smartfonem jest świetnym pomysłem, gdyby nie wybór banku, który nawet nie jest w czołówce polskich banków. Jak to się dzieje, że nawet małe sklepiki posiadają płatności Paypass, a Biedronce nie możesz zapłacić nawet zwykłą kartą? Będziemy się przyglądać tej sytuacji, chociaż na razie nie podoba nam się jak to wszystko wygląda.